Przeł. Glinne - Pilsko - Hala Rysianka - Hala Redykalna - Rajcza
Data: 21.VIII.2016
Dystans: 25,6 km
Suma podejść: 1090 m
Suma zejść: 1414 mPlanowany czas przejścia: 8:00 h
Najwyższy punkt na trasie: Pilsko (1557 m n.p.m.)
Schroniska turystyczne i inne obiekty noclegowe na trasie:
- Schronisko PTTK na Hali Miziowej: http://halamiziowa.pl/ lub Facebook (w pobliżu)
- Schronisko PTTK na Hali Rysianka: http://www.rysianka.vot.pl/ lub Facebook
- Schronisko PTTK na Hali Lipowskiej: http://www.lipowska.com.pl/
- Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Rajczy Nickulinie: http://www.schroniska-ptsm.pl/
Trasa:
Trasa dzisiejszej wycieczki. Opracowanie własne w QGIS-ie. Podkład - WMS (geoportal).
Profil topograficzny wycieczki.
Wypady w góry Beskidu Żywieckiego zawsze pozostają w mojej pamięci na długo. To w tym paśmie znajduje się jedna z moich ulubionych tras turystycznych - szlak biegnący przez Worek Raczański. Tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość, że kolejna moja wycieczka będzie miała miejsce właśnie w tym paśmie górskim. Nie przebiegała ona jednak przez Worek Raczański, tylko przez najwyższy szczyt tej części Beskidu Żywieckiego - Pilsko.
W wycieczce towarzyszył mi mój znajomy - Kuba. Ze względu na ograniczenia czasowe, mogliśmy sobie pozwolić tylko na 1 dniową wycieczkę.
Po dotarciu na miejsce zbiórki - dworzec kolejowy w Żywcu o godz. 7:30, mieliśmy ok. 1 h wolnego czasu na odjazd busu w kierunku Korbielowa - Przeł. Glinne (granica państwa). Busy odjeżdżają z dworca autobusowego niedaleko PKP Żywiec. Kursy prowadzi prywatny przewoźnik - Szerp. Po ok. 45 minutowej jeździe, dotarliśmy wreszcie na miejsce startu - Przeł. Glinne (809 m n.p.m.).
Na Przeł. Glinne do 2007 roku (wejście Polski do strefy Schengen), znajdowało się drogowe przejście graniczne (Korbielów - Oravska Polhora). Przebiega tędy także najdłuższy górski szlak turystyczny w Polsce. Mowa oczywiście o Głównym Szlaku Beskidzkim, który miałem okazję przejść w 2014 roku.
Z przełęczy wyruszyliśmy czerwonym szlakiem (), który biegnie w stronę Hali Miziowej. Po ok. 5 minutach do tego szlaku dochodzi słowacki, graniczny szlak w stronę Góry Pięciu Kopców (). To właśnie on wyznaczał nam dalszą trasę, aż na najwyższy szczyt województwa śląskiego - Górę Pięciu Kopców (1533 m n.p.m.). Odcinek ten od odejścia czerwonego szlaku w stronę Hali Miziowej, pnie się momentami stromo w stronę najwyższych kulminacji Grupy Pilska.
Przeł. Glinne (809 m n.p.m.).
Przeł. Glinne / Przeł. Korbielowska (809 m n.p.m.).
Granicznym szlakiem w stronę Pilska.
Babia Góra / Diablak (1723 m n.p.m.).
Ponad górną granica lasu - piętro roślinne kosodrzewiny.
Podejście na Pilsko - widok na Królową Beskidów.
Ostatnie strome podejście.
Beskid Żywiecki z Góry Pięciu Kopców (1533 m n.p.m.).
Babia Góra z Góry Pięciu Kopców (1533 m n.p.m.).
Z najwyższego szczytu województwa śląskiego, już tylko 10 minut () dzieliło nas od najwyższej góry zachodniej części Beskidu Żywieckiego - Pilska. Na Pilsku (1557 m n.p.m.), zdecydowaliśmy się zrobić sobie dłuższy, zasłużony odpoczynek. Niestety przejrzystość powietrza w dniu dzisiejszym pozostawiała wiele do życzenia. Nie mogliśmy dostrzec Tatr, nie mówiąc o innych pasmach po słowackiej stronie granicy - m.in. Małej Fatry, czy Niżnych Tatr.
Na wierzchołku Pilska, nie licząc ładnej panoramy na większą uwagę zasługuje ołtarz polowy i krzyż, postawione tutaj przez mieszkańców słowackiej wsi Mutne.
Krzyż i ołtarz polowy na Pilsku.
Pilsko (1557 m n.p.m.) - nie mogło zabraknąć pamiątkowego zdjęcia na szczycie.
Pilsko (1557 m n.p.m.).
Romanka (1366 m n.p.m.) z Pilska.
Wróciwszy na Górę Pięciu Kopców (), kontynuowaliśmy naszą wycieczkę granicznym szlakiem () w stronę Trzech Kopców (1216 m n.p.m.). Po początkowym stromym zejściu, pokonanie dalszej trasy nie nastręcza większych trudności. Na tym fragmencie na uwagę zasługuje ładnie położona na stoku Palenicy (1343 m n.p.m.) Hala Cudzichowa.
W piętrze kosodrzewin - Pilsko.
Hala Miziowa z Góry Pięciu Kopców.
Pilsko (1557 m n.p.m.) z niebieskiego szlaku.
Hala Miziowa.
Palenica (1343 m n.p.m.) i Hala Cudzichowa.
Pilsko (1557 m n.p.m.) i Munczolik (1356 m n.p.m.).
Trzy Kopce (1216 m n.p.m.).
Za Trzema Kopcami (1216 m n.p.m.) opuściliśmy graniczny szlak, wybierając na dalszą drogę fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego () biegnący w stronę Hali Rysianka (2,1 km).
Z Hali Rysianka przy ładnej pogodzie roztacza się niezapomniany widok (jeden z najlepszych w Beskidzie Żywieckim) na słowackie pasma górskie (w tym: Małą Fatrę, Wielką Fatrę, Góry Choczańskie, Tatry Niżne) oraz Tatry, Babią Górę, Pilsko i inne szczyty Beskidu Żywieckiego. Na Hali Rysianka znajduje się bardzo popularne schronisko górskie. W jego pobliżu zdecydowaliśmy się zrobić sobie kolejną przerwę.
Pilsko z Hali Rysianka.
Schronisko PTTK "Rysianka".
Hala Rysianka - widok na Orawę.
Niektórzy wolą podziwiać krajobrazy z wysokości siodła.
Hala Rysianka.
W odległości ok. 5 - 10 minut od schroniska PTTK na Hali Rysianka, znajduje się następny taki obiekt - schronisko PTTK na Hali Lipowskiej (). Z bliskim położeniem obu schronisk związana jest ciekawa historia. Pisałem o niej już w poście - Wycieczka z lekcją historii, porzuconym samochodem i niezapomnianym widokiem na Tatry. Jeżeli zżera Was ciekawość to odsyłam do lektury tego posta.
Od Hali Lipowskiej żółty szlak (), stopniowo opada w stronę pierwszych zabudowań - przysiółki Herdula i Kręcichłosty. Po drodze na uwagę zasługują ładne widoki z licznych hal i polan, takich jak: Hala Bieguńska, Hala Gawłowska, Hala Bacmańska, Hala Skórzacka i Hala Redykalna.
Schronisko PTTK na Hali Lipowskiej.
Hala Gawłowska.
Hala Redykalna.
Hala Redykalna z Redykalnym Wierchem (1144 m n.p.m.). Z prawej Boraczy Wierch (1244 m n.p.m.) z Halą Bacmańską.
Widoki z Zapolanki.
Przysiółek Herdula.
Za przysiółkiem Kręcichłosty, szlak nieco bardziej stromą trasą () opada do doliny potoku Nickulina, skąd już asfaltową drogą doprowadza nas po kilkudziesięciu minutach do stacji PKP "Rajcza".
Przysiółek Nickulina w Rajczy.
Stacja PKP "Rajcza" - koniec naszej wycieczki.
Choć pogoda do końca nie była najlepsza (słaba przejrzystość powietrza, żeby nie powiedzieć tragiczna :P) wycieczkę możemy uznać za udaną. Cały założony plan udało nam się zrealizować w 100 %.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz