poniedziałek, 2 lutego 2015

MSB DZIEŃ 3: Schronisko PTTK na Kudłaczach - Luboń Wielki + Gorce


DZIEŃ 3: Schronisko PTTK na Kudłaczach - Luboń Wielki


Data: 25.VIII.2013


Dzienny dystans: 35,9 km (MSB)
Wyprawowy dystans: 137,0 km (MSB)
Dobowa suma podejść: 1778 m
Dobowa suma zejść: 1493 m

Najwyższy punkt ostatniego odcinka MSB: Luboń Wielki (1022 m n.p.m.)
Najwyższy punkt całej trasy MSB: Luboń Wielki (1022 m n.p.m.)



Schroniska turystyczne i inne obiekty noclegowe na trasie:
Schronisko Górskie PTTK "Kudłacze":      http://www.kudlacze.pttk.pl/  lub    Facebook
Schronisko Górskie PTTK na Luboniu Wielkim:      http://www.lubon.pttk.pl/  lub    Facebook

Trasa:


BESKID WYSPOWY:  Schronisko PTTK na Kudłaczach -  Łysina (891 m n.p.m.) -  Lubomir  (904 m n.p.m.) -   Przeł. Jaworzyce (576 m n.p.m.) -  Wierzbanowska Góra (778 m n.p.m.) -  Przeł. Wielkie Drogi (562 m n.p.m.) -  Dzielec (649 m n.p.m.) -  Kasina Wielka -  Lubogoszcz (968 m n.p.m.) -  Mszana Dolna -  Przeł. Glisne (634 m n.p.m.) -  Luboń Wielki (1022 m n.p.m.)


Przebieg trasy - MSB 3 dzień. Opracowanie własne w QGIS. Podkład - WMS (geoportal).

Profil topograficzny 3 dnia wyprawy MSB.

Obudziłem się ok. 6:00. Zanim wyruszyłem w dalszą drogę sporą część czasu poświęciłem na podziwianie pięknego poranka na Kudłaczach. Widok był cudny. Doliny utonęły w gęstej mgle, nad którą wystawały góry należące do Beskidu Makowskiego i Wyspowego.

 Poranny widok spod Schroniska PTTK na Kudłaczach.

 Kudłacze - widok o poranku.

Po majestatycznych doznaniach, jakie zaoferował mi ten fragment Pasma Lubomira i Łysiny, ruszyłem dalej w stronę jego najwyższych szczytów (). Po około 30-40 minutach dotarłem na Łysinę (891 m n.p.m.) (). Wierzchołek całkowicie zalesiony. Niedaleko od szczytu znajdują się symboliczne mogiły AK. Będąc w pobliżu Łysiny wczesną wiosną, warto wybrać się na położone po wschodniej stronie stanowisko przebiśniegów lub na położone po północnej stronie stanowisko krokusów (Sucha Polana - 1,3 km żółtym szlakiem w kierunku Kamiennika).
Niecałe 1,5 km za Łysiną znajduje się Lubomir (904 m n.p.m.) () - szczyt wg Korony Gór Polski uznany za najwyższy w Beskidzie Makowskim. Zgodnie z naukową regionalizacją Kondrackiego, szczyt ten błędnie został uznany do tego pasma górskiego. O tym już pisałem wcześniej. Lubomir to szczyt znany także ze znajdującego się na nim Obserwatorium Astronomicznego im. T. Banachiewicza. Cena wejścia to 2 zł. Bliższe informacje na stronie internetowej - http://obserwatorium.lubomir.weglowka.pl/. Niestety z powodu wczesnej pory dnia (wstęp możliwy od 12:00) nie udało mi się wejść do środka. 

 Lubomir (904 m n.p.m.) - szczyt zaliczany do Korony Gór Polski (B. Makowski).

Obserwatorium  Astronomiczne im. T. Banachiewicza na Lubomirze.

Obserwatorium  Astronomiczne im. T. Banachiewicza na Lubomirze.

Z Lubomira trasa opada początkowo dosyć stromo (), by później znacznie łagodniejszym szlakiem przebiegać przez przysiółki: Parylówka, Burdelówka i Aniołówka w stronę Przeł. Jaworzyce (576 m n.p.m.). Przez przełęcz przebiega szosa z Węglówki do Kobielnika. Wg niektórych autorów przewodników turystycznych - Przeł. Jaworzyce wyznacza granice między Beskidem Makowskim i Wyspowym. Na szczęście przynależność regionalna dalszej części MSB jest już jednoznaczna. Pierwszym szczytem na moim szlaku, mającym pewną przynależność do Beskidu Wyspowego jest Wierzbanowska Góra (778 m n.p.m.) (). Góra ta składa się z kilku wierzchołków. Za nią znajduje się ruchliwa Przełęcz Wielkie Drogi (562 m n.p.m.), przez którą przebiega droga wojewódzka nr 964.
Za Przełęczą Wielkie Drogi trasa wspina się na stok Szklarni (587 m n.p.m.), by po krótkim podejściu opaść w stronę szosy do miejscowości Skrzydlna (). Stąd szlak znów się wspina krótkim podejściem na wierzchołek szczytu Dzielec (649 m n.p.m.) ().

 Krzyż na Przeł. Jaworzyce (576 m n.p.m.).

Widok z przełęczy między Szklarnią i Dzielcem na Lubogoszcz (968 m n.p.m.).

Dzielec (649 m n.p.m.).

Dalsza część Małego Szlaku Beskidzkiego biegnie już znacznie łagodniej, opadając w stronę stacji kolejowej Kasina Wielka. W 1944 roku, AK-owcy wysadzili pociąg wiozący zaopatrzenie dla Niemców, blokując przy okazji ważną linię kolejową. O tym wydarzeniu informuje tablica na budynku dworca. Niedaleko od budynku dworca znajduje się cmentarz wojenny z czasów I wojny światowej. Następnie szlak () zmierza w stronę doliny Kotówki, przebiegając w pobliżu ośrodka narciarskiego Śnieżnica. W centrum wioski decyduję się zrobić ostatnie zakupy prowiantu na drogę.
Po dojściu do drogi wojewódzkiej szlak () skręca w lewo, biegnąc na odcinku ok. 1,5 km wzdłuż ruchliwej drogi wojewódzkiej nr 964. Należy tutaj szczególnie uważać na wzmożony ruch samochodowy.

 Widok na Dzielec (649 m n.p.m.).

Lubogoszcz (968 m n.p.m.) z drogi między Kasiną Wielką, a dworcem PKP Kasina Wielka.

Czerwony szlak () dosyć niespodziewanie (słabe oznakowanie) skręca w prawo w okolicach Polany Mogiła, na której znajduje się specyficzny pomnik, zbudowany z oryginalnej wieży  polskiego czołgu Vickers z 1939 r.. Pomnik został poświęcony udanemu kontratakowi przeciwko Niemcom przez oddziały 24 pułku ułanów z 10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej płk Stanisława Maczka (04.09.1939 r.). Od tego miejsca, z każdym kolejnym krokiem mogłem poczuć w nogach trudy zdobycia jednego z bardziej znanych szczytów Beskidu Wyspowego - Lubogoszcza (968 m n.p.m.). Niebywale strome podejście na szczyt kosztowało mnie sporo wysiłku (). Dodatkowo mocno zerodowana przez wody opadowe droga też nie ułatwiała mi przejścia. Góra stała się chyba ulubionym miejscem dla quadowców i motocrossowców. W czasie mojego marszu przez tę górę spotkałem 3 spore grupki, które jeszcze bardziej niszczyły i tak zdegradowaną trasę. Lubogoszcz to szczyt składający się z trzech wierzchołków. Wyższy z nich Wschodni osiąga wysokość 968 m n.p.m.). Grzbiet góry jest całkowicie zalesiony, głównie bukami. Po minięciu zachodniego wierzchołka góry zmuszony byłem zejść równie stromym zejściem przez Zapadliska (766 m n.p.m.) do Mszany Dolnej (). Jeszcze przed zejściem do doliny Mszanki oraz Raby pojawiają się ładne widoki na Luboń Wielki, Szczebel, Mogielnicę oraz Gorce.
MSB przechodzi przez centrum miasta. Dystans między centrum Mszany Dolnej, a Przeł. Glisne (634 m n.p.m.) wynosi 6,2 km. Fragment ten wspina się coraz wyżej w kierunku szczytu Okrągła (626 m n.p.m.) (). Po drodze umożliwiając mi podziwianie ładnych widoków na okoliczne szczyty.

Krzyż na Lubogoszczu (968 m n.p.m.).

Kierunkowskaz na Lubogoszczu (968 m n.p.m.).

 Widok na Luboń Wielki (1022 m n.p.m.) - ostatni punkt na trasie MSB. Zdjęcie ze stoku Lubogoszcza.

Zejście do Mszany Dolnej.

 Mszana Dolna - most nad Rabą. W tle Luboń Wielki.

Widoki na trasie między Mszaną Dolną, a Przeł. Glisne.

Dalszy fragment MSB aż na Przeł. Glisne (634 m n.p.m.) wiedzie asfaltową drogą (). Z każdym kolejnym krokiem zbliżałem się do swojego celu wędrówki. Przed moimi oczyma mogłem podziwiać kolejną "wyspę", którą jest Luboń Wielki (1022 m n.p.m.) - najwyższa góra na Małym Szlaku Beskidzkim. Podejście z Przeł. Glisne na Luboń Wielki, choć krótkie (2,1 km) daje mi mocno w kość. Niebywałe nachylenie stoku (śr. - 19 %), wraz z różnicą wysokości wynoszącą niecałe 400 metrów, powoduje że wejście na szczyt zajmuje mi niecałe 3 kwadranse ().
Na Luboniu Wielkim znajduje się bardzo ciekawe schronisko turystyczne. Obiekt jest niewielki. Posiada m.in. jeden 10 osobowy pokój z widokiem na 4 strony świata !!!. Wyglądem przypomina  on domek Baby Jagi. Obok schroniska znajduje się bacówka z dodatkowymi pokojami, stacja przekaźnikowa i kaplica. Nie brakuje tutaj miejsc na których można odpocząć po trudnej i wyczerpującej wędrówce na tę szczególną górę. Pełnię relaksu dopełniają wspaniałe widoki w kierunku północnym i zachodnim (Babia Góra, Beskid Makowski, Beskid Wyspowy).
W końcu udało mi się osiągnąć cel mojej pierwszej poważnej wyprawy. Wiedziałem, że jej ukończenie będzie bodźcem w kierunku realizacji moich innych szalonych pomysłów :).

 Fragment Pasma Strzebla (976 m n.p.m.) - Mała Góra.

Luboń Wielki (1022 m n.p.m.).

 Stacja przekaźnikowa - Luboń Wielki (1022 m n.p.m.).

 Panorama na północ z Lubonia Wielkiego. Po prawej fragment góry Szczebel (Strzebel) - 976 m n.p.m..

Schronisko górskie PTTK na Luboniu Wielkim.

 W tym miejscu kończy się / zaczyna Mały Szlak Beskidzki.

Pamiątkowe zdjęcie przed schroniskiem na Luboniu Wielkim.


DZIEŃ 3 - 4: WYPAD W GORCE

Data: 25-26.VIII.2013

Dystans wypadowy w Gorce: 39,8 km
Suma podejść: 1181 m
Suma zejść: 1689 m

Najwyższy punkt na trasie: Turbacz (1310 m n.p.m.)


Schroniska turystyczne i inne obiekty noclegowe na trasie:
Schronisko PTTK na Maciejowej:      http://www.maciejowa.pl/  lub    Facebook
Schronisko PTTK na Starych Wierchach:      http://stare-wierchy.pttk.pl/
Schronisko PTTK na Turbaczu:     http://turbacz.net/

Trasa:


BESKID WYSPOWY:  Luboń Wielki (1022 m n.p.m.) -  Rabka-Zdrój GORCE: -  Bacówka PTTK na Maciejowej -  Schronisko PTTK na Starych Wierchach -  Turbacz  (1310 m n.p.m.) -  Schronisko PTTK na Turbaczu -  Turbacz  (1310 m n.p.m.)  Schronisko PTTK na Starych Wierchach  Bacówka PTTK na Maciejowej -  Rabka-Zdrój.

Trasa 3 i 4 dnia wyprawy (Gorce). Opracowanie własne w QGIS. Podkład - WMS (geoportal).

Profil topograficzny wycieczki.

Mając bardzo niewiele czasu do odjazdu ostatniego pasującego mi pociągu ze stacji Rabka-Zdrój, postanawiam darować sobie zbieganie z Lubonia Wielkiego. Właśnie na tej górze wpadam na pomysł, żeby przedłużyć swoją wędrówkę o niewielki skrawek Gorców. Zyskując przez tę decyzję więcej czasu wolnego wykorzystuję go na godzinny odpoczynek na szczycie tej wspaniałej góry.
Pogoda przez całą moją wędrówkę Małym Szlakiem Beskidzkim była wyśmienita. Cały czas przyświecało mi Słońce. Aura jednak miała się zmienić. Wskazywały na to liczne cirrusy, a także coraz bardziej ciemniejsze chmury na południowym-zachodzie.
W końcu ruszam zielonym szlakiem () w stronę Rabki-Zdroju. Sam dystans w okolice Parku Zdrojowego w Rabce-Zdroju to ok. 7,5 km. W przeciwieństwie od mojego wejścia na Luboń Wielki czerwonym szlakiem, zejście zielonym jest znacznie łagodniejsze. Ale także dłuższe i przez to nużące. Zwłaszcza, że biegnie ono na znacznej długości lasem. Po dojściu do doliny Raby i przekroczeniu ruchliwej drogi krajowej nr 28, skierowałem się w stronę Parku Zdrojowego (). Tam odnajduję czerwony szlak (GSB) i podążam szybkim krokiem w stronę Gorców (). Pod sam wieczór docieram do Bacówki PTTK na Maciejowej, gdzie postanawiam zatrzymać się na noc ().

 W drodze na Maciejową (815 m n.p.m.).

 Widok na Luboń Wielki (1022 m n.p.m.) od strony Gorców.

Bacówka PTTK na Maciejowej.

Po nocnych opadach budzę się po 6:00, aby o 7:00 być już na trasie. Dzisiejszy dzień zapowiadał się na pochmurny i zimny z możliwymi opadami deszczu (na moje szczęście opadów do końca dnia nie było).
Wiedząc, że po 14:00 mam pociąg z Rabki, ruszam dosyć szybkim tempem w stronę Starych Wierchów i Turbacza (1310 m n.p.m.) (). Droga z Maciejowej na Turbacz jest łatwa, choć dosyć długa (ponad 10 km). Szczyt na szczęście nie przykrywały chmury, choć zmierzając w jego stronę były chwile, gdy tonął w objęciach chmur.
Z Turbacza skierowałem się jeszcze na chwile do schroniska PTTK na Turbaczu (). Skąd wyruszyłem w długą drogę powrotną do Rabki-Zdroju zwiedzając przy okazji Park Zdrojowy i jego okolice ().

Schronisko PTTK na Starych Wierchach. 

 Miejsce katastrofy samolotu sanitarnego pod szczytem Obidowiec (1106 m n.p.m.).

 Turbacz (1310 m n.p.m.).

 Drogowskazy przed Schroniskem PTTK na Turbaczu.

 Schronisko PTTK na Turbaczu.

Fontanna w Parku Zdrojowym w Rabce-Zdroju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz